W poszukiwaniu koszuli idealnej

W dniu ślubu szata zdobi człowieka, szczególnie biała koszula, która jest nieodłącznym elementem stroju Pana Młodego. Pomimo tego, że najpierw wszystkie oczy skierowane będą na Pannę Młodą, to tuż obok niej kroczy jej wybranek, który nie może jej ustępować wyglądem.

Fot. Mat. Prasowe Giacomo Conti

Fot. Mat. Prasowe Giacomo Conti

Wyznacznik stylu

Rozświetla twarz, nadaje charakter całemu ubiorowi. Obok garnituru, biała koszula jest najważniejszym elementem stroju przyszłego małżonka. Każdy potrzebuje podkreślić swoim ubiorem doniosłość chwili, jaką jest ślub. Dzisiaj, kiedy odchodzi się od zakładania surdutów czy fraków, to koszula pozostaje i jest tym co nadaje szyku i elegancji. Jej kupno nie jest takim łatwym zadaniem, dlatego podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy jej wyborze.

Fot. Mat. Prasowe Giacomo Conti

Fot. Mat. Prasowe Giacomo Conti

Najbardziej eleganckie modele koszul to te z łamanym kołnierzykiem. Nosi się je do wyjątkowo oficjalnych fraków, surdutów oraz smokingów z krytą plisą lub plisą z ozdobnymi guzikami. Do koszuli z takim kołnierzykiem najlepiej pasuje mucha lub plastron. Natomiast do wyboru mamy również eleganckie koszule na spinki z klasycznym kołnierzykiem, idealne w zestawie z krawatem lub muchą.

Fot. Mat. Prasowe PAWO

Fot. Mat. Prasowe PAWO

Wiele elementów, jeden efekt

Ważną kwestią (jak nie najistotniejszą) jest materiał, z jakiego koszula będzie uszyta. To on będzie decydował o wygodzie oraz komforcie zarówno podczas ślubu, jak i wesela. Dlatego najlepiej, aby była wykonana ze 100% bawełny. Noszenie sztucznych materiałów może powodować nadmierne pocenie, a naturalna bawełna pozwoli skórze oddychać. Natomiast prawidłowo dobrany rozmiar koszuli powinien być dopasowany do sylwetki. Koszula nie powinna być ani za szeroka, ani za krótka.

Fot. Mat. Prasowe Osovski

Fot. Mat. Prasowe Osovski

Warto też dobrać kołnierzyk do swojego typu urody. Panom o pociągłej twarzy proponujemy kołnierzyki rozchylające się na zewnątrz, czyli tzw. typ włoski. Z kolei panom o okrągłej lub kwadratowej twarzy pasują kołnierzyki standardowe oraz z wydłużonymi szpicami. Gdy szyja jest długa, warto założyć kołnierzyk wysoko nachodzący na szyję. Zaś przy szyi krótszej najbardziej odpowiednie są kołnierzyki płaskie. Rozmiar kołnierzyka, czyli obwód szyi w centymetrach powiększony powinien być o szerokość jednego palca. Nie może być zbyt ciasny, ponieważ dyskomfort będzie gwarantowany.Warto też przypomnieć, że do garnituru obowiązkowo nosi się koszulę z długim rękawem, gdzie mankiety lekko wystają spod rękawów marynarki. Ich długość powinna być dobrana tak, aby pojedyncze mankiety wystawały na ok. 1 cm, a podwójne, zapinane na spinki mogą być wysunięte nieco bardziej.

Fot. Mat. Prasowe Kastor

Fot. Mat. Prasowe Kastor

Rzeczowo o koszuli ślubnej

Wszystkim wciąż niezdecydowanym, a pragnącym zasięgnąć fachowej wiedzy na temat męskich koszul, polecamy wywiad ze znanym i cenionym w świecie męskiej mody, blogerem Michałem Kędziora.

Czy zbliżający się sezon przyniesie zmiany w trendach mody męskiej?

Moda ślubna jest bardzo klasyczna i konserwatywna, zatem gwałtownych zmian trendów nie należy się spodziewać, natomiast wśród polskich klientów widać pewne zmiany w ostatnich latach i w najbliższych sezonach będą one kontynuowane. Mianowicie następuje powrót do klasyki, jeśli chodzi o męski ubiór i nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy. Panowie coraz chętniej wybierają stary, dobry klasyczny garnitur w kolorach i fasonach, które są ponadczasowe. Następuje odejście od pseudoeleganckich surdutów z błyszczących tkanin, długich marynarek, stanowiących dziwaczne połączenia kilku fasonów – to jedne z największych grzechów męskiej mody ślubnej ostatnich kilkunastu lat. Coś, co dla wielu wydaje się efektowne, w rzeczywistości jest efekciarskie i nie ma nic wspólnego z dobrym gustem. Na szczęście coraz więcej osób rozumie, że prostota, minimalizm i klasyka to najlepszy wybór na taką okazję jak własny ślub.

Fot. Mat. Prasowe Wolczanka

Fot. Mat. Prasowe Wólczanka

Jak koszula ślubna, to tylko biała?

Tak, wchodzi w grę wyłącznie kolor biały. Śnieżnobiała koszula to najwyższy stopień elegancji i jedyny właściwy wybór na własny ślub. W przypadku gdy suknia Panny Młodej ma inny kolor niż biel, to panowie dają się namówić na koszulę dopasowaną do koloru sukni. To błąd.

Tekst: Aleksandra Sibistowicz-Krzyżok, wywiad: Malina Wesołowska

Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 2 (34) 2014

 

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: