Swawole, hulanki, wygibasy już za Wami? Było głośno, wykwintnie, elegancko, z pomysłem i do samego rana? Czas postawić kropkę nad i, czyli zrealizować niebanalną sesję ślubną. A nawet jeśli jesteście jeszcze przed zabawą weselną to warto zaplanować już teraz to, w jaki sposób będzie wyglądać Wasza sesja.

Często jest tak, że tematyczna sesja ślubna wiąże się z zainteresowaniem albo zawodem przynajmniej jednego z Was. Robienie zdjęć za biurkiem korporacyjnym nie jest jednak najlepszym pomysłem, sesja w centrum miasta to już standard, a zdjęciami z parków zieleni mogą pochwalić się nasi rodzicie – my możemy być zdecydowanie bardziej kreatywni. Podpowiadamy, co wybrać!

1. A może sesja ślubna w sklepie? Lubicie zakupy w centrach handlowych, a może wspólnie kupujecie produkty do lodówki? Utrwalcie to na sesji ślubnej? Widok żony w sukni ślubnej na wózku do zakupów? Bezcenne ;-)

2.    Sesja w stadninie koni? Każdy ma jakieś hobby, jeśli któreś z Was lubi konie, to sesja w stadninie koni może być niezłym pomysłem!

3.    Na rowerze, czyli Pan Młody wiezie Panią Młodą na bagażniku lub łata gumę w kole, a Młoda coraz bardziej zniecierpliwiona czeka…

4.    W wesołym miasteczku – w tym przypadku żal będzie kończyć! Auta wyścigowe, młyn, a może inne wygłupy?

5.    Na dworcu kolejowym – ciekawy pomysł dla tych, którzy lubią tzw. oldschool. Zaniedbane budynki, stary pociąg na zajezdni…. Można to połączyć z motywem Panny Młodem uciekającej przed mężem…

Monika Bałacińska
www.royalday.pl
Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 3 (31) 2013