Każdy ma inną wizję idealnego ślubu. Jedni cenią prostotę, inni wyrafinowanie. Dzisiaj coś dla miłośników pierwszej opcji – styl romantyczny. Co to jest właściwie? Subtelność, delikatność, nonszalancja – na dodatek wszystko z sielską nutką.

Po pierwsze kwiaty

Ważnym, może nawet najważniejszym elementem romantycznego wystroju są kwiaty. Cięte kwiaty to niezwykle wdzięczna dekoracja – dają wiele możliwości stylizacyjnych, dobrze prezentują się zarówno na stołach w bukietach, jak i przy kościelnych ławkach czy krzesłach na sali. Styl romantyczny ma jednak określone reguły, których należy się trzymać.

Ważną cechą jest swoboda kompozycji, a więc już teraz porzuć myśli o wiązankach ze ściśle określoną konstrukcją. Tym, czego poszukujesz, są naturalne bukiety, w których dzikie róże przeplatają się z chabrami i makami, a nad nimi górują zboża. Nie bój się wykorzystać również ozdobnego kopru – to ostatni hit florystyki. Roślina ta dostępna jest w różnych kolorach i ma dużo gęstsze kwiatostany niż zwykły koper, więc prezentuje się naprawdę okazale. Oprócz standardowej żółtej i białej barwy spotkać możemy też fioletowe kule drobnych kwiatków.

Jeśli preferujesz bardziej tradycyjne rozwiązania, a polne kwiaty nie są w twoim guście, idealnym rozwiązaniem będą cięte hiacynty w towarzystwie gipsówki. Różowe kwiatki i zieleń liści hiacyntów z bielą subtelnej gipsówki tworzą przepiękną i oryginalną kompozycję. Również sama gipsówka jest doskonałą dekoracją. Delikatne kwiatki są kwintesencją stylu romantycznego i będą świetną ozdobą weselnego stołu. Chociaż zwykle gipsówka stosowana jest jako dodatek, spróbuj stworzyć z niej np. bukiety dla druhen.

 Romantyzm kocha naturę

Bardzo charakterystyczną i nowatorską dekoracją weselnego stołu, która nada przyjęciu baśniowy charakter, są dzikie owoce. Sprawdzą się one zwłaszcza na przyjęciach organizowanych jesienią. Grona porzeczek, winogron, jarzębina czy głóg mogą być znakomitą alternatywą dla tradycyjnych bukietów. Dary jesiennej przyrody dają nam nieprzebrane możliwości tworzenia ozdób lub niepowtarzalnych wiązanek. Od rajskich jabłuszek, przez jesienne złoto-czerwone liście, po ozdobne warzywa – wszystko to będzie wyborną oprawą weselnego stołu.

Wprawne ręce nawet z liści stworzą niesamowitą dekorację – najokazalszy bukiet śmiało można zastąpić rdzawym wiankiem z listowia. Także piękne, świeże kasztany o błyszczącej i intensywnej barwie, wypełniające szklane wazony, na długo zapadną gościom w pamięć.

Planujesz wesele w plenerze? Nie ma lepszej dekoracji niż gałązki drzew ozdobione białymi światełkami. Naturalne drewno, kamienie, szyszki, a nawet mech mogą się okazać  elementami pełnymi wdzięku. Latem postaw na sezonowe owoce. Przeźroczyste naczynie pełne jeżyn, malin, truskawek, wiśni czy czereśni będą przepyszną dekoracją.

Chodź, pomaluj mój świat!

Chociaż mówiąc o romantycznej aranżacji stołu, na myśl przychodzi czerwień, to zostawmy tę barwę na walentynki. Obrusy, serwety i inne tkaniny, które zdobić będą salę, powinny być w pastelowych kolorach, a towarzyszyć im może tylko i wyłącznie biel. Jeśli przyjęcie weselne odbywa się w plenerze, dopuszczalne są nagie drewniane blaty, bowiem takie stoły dodadzą uroczystości sielskiego charakteru. Zgodne z romantycznym stylem są także wszelkiego rodzaju koronki i hafty.

 Monika Derewecka

Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 3 (31) 2013