Wakacyjna aura dodaje pozytywnej energii, chęci do działania, a także większej odwagi w kompletowaniu idealnego stroju na ślub. Sprzyjające warunki zachęcają do bawienia się modą i stworzenia wspaniałej stylizacji w stylu retro!

W dzień ślubu cała uwaga zaproszonych gości skupia się na przyszłych małżonkach, dlatego tak ważny jest przemyślany wygląd wyróżniający Pannę Młodą wśród dam oraz Pana Młodego na tle innych dżentelmenów. Obecnie młode pokolenie narzeczonych często nie wpisuje się w utarte schematy, a wręcz przeciwnie – kroczy własnymi ścieżkami, poszukując nowych, łamiących stereotypy inspiracji oraz czerpiąc z nich pełnymi garściami. Nie załamujcie rąk, jeśli przyszły małżonek jeży się na samą myśl o sztampowej i nudnej stylizacji z frakiem lub garniturem w jednolitej kolorystyce w roli głównej. Nie warto suszyć głowy takiemu delikwentowi – lepiej ze stoickim spokojem zaproponować ciekawy pomysł na ślubną kreację, która zagwarantuje mu wiodącą pozycję w gronie modnych kawalerów.

Na pierwszy ogień
Dobrze dopasowany do sylwetki garnitur jest absolutną podstawą stroju Pana Młodego. Przeważającej części zainteresowanych udaje się znaleźć odpowiedni krój w salonach mody męskiej, które z roku na rok poszerzają swój asortyment. Wiosenno-letnie kolekcje zachęcają do zakupu strojów w zdecydowanie śmielszych barwach. Warto ulec tej pokusie i wprowadzić do stylizacji nieco frywolności. Styl retro otwiera drzwi wszystkim tym, do których nie przemawiają odcienie tradycyjnej czerni i granatu. Gdy za oknem króluje słońce, na salony wchodzą brązy, błękity i róże. Modne będą również garnitury wpadające w kolor morski, łososiowy, miętowy lub wrzosowy. Strzałem w dziesiątkę jest łączenie dwóch kolorów, np. innego na górze, odmiennego na dole. Popuścić wodze wyobraźni mogą zarówno mężczyźni na co dzień preferujący barwne, wyraziste stylizacje, jak i panowie stawiający na stonowane stroje.  Koncentracja przyszłego małżonka powinna skupić się także na doborze koszuli. Nieco luźniejsza konwencja wesela pozwala na zakup wzorzystej lub o charakterystycznej fakturze. Jeżeli jednak wybranek serca postawi na najwyższy stopień elegancji, czyli koszulę śnieżnobiałą, a do tego założy klasyczną marynarkę i spodnie…

Jagoda Omielska

Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 2 (38) 2015