Jubilerstwo kiedyś i dziś
Dzieła sztuki złotniczej, wytwarzane z kosztownych, prawie niezniszczalnych metali szlachetnych, zaspokajały najwybredniejsze wymagania i upodobania estetyczne człowieka od zarania dziejów. W zabytkach sztuki złotniczej zachowały się wszelkie cechy i wzory stylów i zdobnictwa danej epoki. Niezależnie od wartości artystycznych oraz piękna zabytkowych wyrobów złotniczych, podziw wciąż budzi technika ich wykonania.
Egipcjanie zaczęli wytwarzać bogato zdobione bransolety, grzebienie, broszki, naszyjniki czy kolczyki, przyczyniając się do popularyzacji biżuterii. Starożytna biżuteria pełniła często funkcję magiczną i religijną, jak amulety czy talizmany. W Grecji ozdoby wytwarzane były ze złota i srebra, ale także ze złoconego brązu. Wzorami przewodnimi były zwierzęta, motywy roślinne oraz symbole boskie.
W Rzymie popularność zyskały spinki do włosów ze złota, srebra lub kości słoniowej, oraz agrafy do spinania szat. Po dziś dzień możemy spotkać się z biżuterią inspirowaną kulturą starożytną. W ofercie firmy IMPRES.ART znajdują się m.in. kolekcje „Faraon”, „Meandry”, „Aztek” czy „Etruska” oraz szeroka gama kolekcji kwiatowych.
Metale szlachetne od zawsze było nierozerwalnie związane z godnością królewską i insygniami władzy. Złote korony symbolizowały mądrość oraz wpływy monarchy, złote i srebrne kielichy, patery czy obrzędowe czary stanowiły obowiązkowe elementy wyposażenia dworu. Również prezenty czy odznaczenia były wykonywane z metali szlachetnych. Wraz z przenikaniem się kultur jubilerzy zaczęli wykonywać biżuterię stylizowaną, wzorowaną na charakterystycznych elementach odległych cywilizacji. Wzory czerpano z dziedzictwa kulturowego Aborygenów, Indian czy bogactw orientalnego zdobnictwa.
Tak jak przed wiekami, nietuzinkowa biżuteria jest wyznacznikiem indywidualnego stylu. Modna i ceniona jest zarówno dyskretna, skromna biżuteria na co dzień oraz do pracy, jak i bogato zdobione duże formy na wielkie wyjścia.
Autorska biżuteria srebrna IMPRES.ART stanowi idealne dopełnienie każdego stroju, a także piękną ozdobę.
Anna Hałatek
IMPRES.ART www.impresart.pl
Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 4 (32) 2013/2014