Magia bielizny modelującej

Suknia ślubna wybrana, kościelne dzwony słychać już z daleka – czas więc pomyśleć o odpowiedniej bieliźnie. Niełatwe to zadanie, a poziom trudności wzrasta wraz z gabarytami kochanego ciałka, którego – zgodnie z powiedzeniem – nigdy za wiele. Jak wybrać bieliznę w rozmiarze XL, która podkreśli kobiece wypukłości, a ukryje niedoskonałości? Zanim ruszysz na podbój sklepów, zapoznaj się z naszymi wskazówkami.

Najtrudniejszy pierwszy krok
Wiadomo, że każda kobieta w dniu swojego ślubu chce wyglądać pięknie i czuć się dobrze. Kluczem do takiego stanu rzeczy jest pewność siebie, niezależnie od tego, jaki rozmiar nosimy. Naturalnie czasami szczęściu trzeba pomóc… bielizną korygującą. Jednak pamiętaj, że nie należy od niej oczekiwać cudów! Bielizna modelująca nie sprawi, że nagle będziesz potrzebować ubrań w rozmiarze 36, ale – jeśli jest odpowiednio dobrana – w cudowny sposób poradzi sobie z wałeczkami i pięknie wymodeluje sylwetkę.

fot. ELOMI

fot. ELOMI

Gdzie znaleźć odpowiedni model? Na pewno nie powinnaś zamawiać bielizny modelującej     w sklepie internetowym. Wiem, że często jest to tańszy i wygodniejszy sposób, ale robiąc zakupy w wirtualnych sklepach, łatwo o niepowodzenie. Wybór odpowiedniej bielizny wyszczuplającej wymaga przymiarki, a jeżeli zależy nam na widocznym efekcie,                 nie powinnyśmy minimalizować tego wydatku. Lepsza jakość to wyższa cena,                    ale także bardziej zadowalające rezultaty. Polecam wizytę w profesjonalnym salonie             z bielizną lub u gorseciarki, gdzie profesjonaliści wspomogą cię obiektywną radą.           Tak, zawód gorseciarki wciąż istnieje, bo przecież nic nie przyda kobiecie talii osy,          lepiej niż gorset.

fot. ETAM

fot. ETAM

 

fot. ETAM

fot. ETAM

Bielizna wyszczuplająca może okazać się dość niewygodna – żeby zadziałała, musi cię porządnie ścisnąć. Przymierzając nie wahaj się wypróbować dwa rozmiary w dół lub w górę do swojego aktualnego rozmiaru. Zanim zdecydujesz się na zakup, poruszaj się trochę       w przymierzalni, by sprawdzić, czy bielizna nie zsuwa się ani nie roluje.

fot. ELOMI

Gorset wciąż na topie
Przy wyborze bielizny modelującej powinnyśmy kierować się zdrowym rozsądkiem. Bielizna ma wygładzić fałdki w strategicznych miejscach i nie obściskiwać tam, gdzie wyszczuplenia nie potrzebujemy. Spośród różnych typów bielizny modelującej pod suknię ślubną najpopularniejsze są gorsety. Nic w tym dziwnego, bowiem gorset idealnie wyszczupla brzuch, talię i biodra oraz pięknie eksponuje biust. Doskonale pasuje również do sukien ślubnych o linii X, cieszących się dużym zainteresowaniem wśród pulchnych Panien Młodych – z dopasowaną górą i rozbudowanym stanikiem cudownie podkreślającym dekolt, pełne piersi oraz łabędzią szyję, a rozkloszowane u dołu. Taki model sukni ślubnej wraz        z odpowiednio dobraną bielizną nada sylwetce kształt klepsydry. Dodatkowo wśród gorsetów jest największy wybór eleganckich, zdobionych modeli nadających się nie tylko   do wyszczuplenia sylwetki, ale także do uwodzenia w noc poślubną…

Monika Derewecka
Cały tekst w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele”  nr 2/30 2013

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: