Ślubne kreacje zwykle wybierane są bardzo ostrożnie, z wąskiego wachlarza propozycji. Jeśli ceremonia odbywa się latem – krążymy wokół bezpiecznych pasteli w skromnym wydaniu. Jesienią i zimą dobieramy do nich żakiet bądź płaszcz. A gdyby tak wyjść poza komfortowe ramy i zainspirować się najmodniejszymi trendami?

Zaglądamy na wybiegi najlepszych projektantów, aby dopieścić wszystkie kobiety, które chcą na weselnym przyjęciu wyglądać jak najlepiej, a przy tym – na topie. Kto śledzi aktualne trendy, ten wie, że w tym sezonie mamy do czynienia z wielkim powrotem szalonych lat 80.!

1. Intensywnie

Moda na lata 80. to wspaniała okazja na wprowadzenie do garderoby żywych kolorów, takich jak: fuksja, pomarańcz, czerwień i cytryna. W odpowiednich zestawieniach będą pasować zarówno osobom młodszym, jak i nieco starszym, na przykład mamie czy teściowej. A jeśli planujecie wesele z folkowym motywem przewodnim, suknie w tych odcieniach sprawdzą się u gości, którzy z natury są niechętnie nastawieni do wzorzystych materiałów. Kolory te można z powodzeniem łączyć lub wybrać jeden z nich i dodatkowo stonować go jednolitymi dodatkami w postaci biżuterii, butów i torebki. Jeśli chodzi o makijaż, odważnym kobietom polecamy bardzo modne kreski w mocnym kolorze, wykonane… pod dolną powieką. Taka propozycja niektórym wyda się stylizacją nadto ekstrawagancką, innych zapewne zachwyci, bo prezentuje się niezwykle efektownie! Przy delikatnym makijażu oka sprawdzi się szminka w kolorze głębokiego różu lub czerwieni, a nawet ich połączenie, czyli pomalowanie ust przy użyciu dwóch kolorów. Nie bójcie się bawić, eksperymentować i realizować własne pomysły!

2. Falbany i duże ramiona

Po hiszpańskich dekoltach przyszedł czas na obfite falbany. I to dosłownie wszędzie, gdzie tylko się da – na rękawach, ramionach, spódnicach i spodniach. Szeroko skrojone modele z powodzeniem można ściągnąć w talii ozdobnym paskiem lub wstążką. Aby wyeksponować ramiona, postawmy na pogłębione dekolty typu carmen odsłaniające co nieco kobiece wdzięki lub postąpmy wręcz przeciwnie i całkowicie je zasłońmy. Takie rozwiązanie jest bardzo na czasie –  w najnowszych propozycjach projektanci skupili się na optycznym powiększaniu tych partii ciała. Marynarki z wszytymi poduszkami nie są już oznaką przestarzałych ubrań z babcinej szafy!

3. Zapomnij o symetrii

Jeden z wiodących trendów sezonu wiosna–lato 2017 to asymetria. Zapomnij o nudzie w ubiorze i daj się ponieść fantazji. Nierówne wykończenia sukienek i spódnic, różnej szerokości ramiączka topów oraz bluzki na jedno ramię – takie aharmonijne cięcia, jeśli tylko zostaną dobrze dobrane do figury, mogą dodać mnóstwa kobiecości! Asymetria dotyczy zresztą nie tylko ubrań, ale także i dodatków. Ciekawie będą wyglądać dwa zupełnie różne kolczyki, na przykład długie pawie pióro zestawione z delikatną wkrętką w drugim uchu.

 

4. Pomniejszone dodatki

Wielbicielkom wysokich szpilek i dużych torebek ta wiadomość nie będzie w smak – w obecnym sezonie prym wiodą obcasy wysokie maksymalnie na 3–4 cm, nazywane kitten hills, czyli takie nasze polskie kaczuszki… Modne są także wszelkie botki, sandałki i czółenka. A hitem „powyżej kolan” są minimalnych rozmiarów torebki, w których zmieści się najwyżej pomadka. Kobietom, które noszą przy sobie więcej przyborów niż tylko szminkę, proponujemy wyjście kompromisowe: zestawienie maleńkich torebeczek z ich większymi odpowiednikami, utrzymanymi w tej samej lub kontrastowej tonacji.

5. Kolor roku

To oczywiście wybrane przez Pantone greenery, czyli żywa zieleń, która jest symbolem nowego początku, a także ruchu eko. Patrząc na ten kolor (żółto-zielony odcień), na myśl przychodzą pyszne zielone koktajle, świeżo skoszona trawa czy bujna łąki w pełnym słońcu. To prawdziwy hit w tym sezonie. Niewątpliwie sprawdzi się jako kolor ubiorów druhen, w sukni na ceremonię w plenerze, a także jako motyw przewodni całego wesela.

 

 

Magazyn Wesele 2/46/2017

Karolina Gałażewska