Z ciekawości tkanin

„W kolekcji ready-to-wear, którą obecnie przygotowujemy, będę opierał się na tkaninach, które łatwo można przekształcić, na przykład przez zmianę koloru. Jest to duże pole do popisu.”

Pochodzisz z Bielska-Białej. Ciekawi mnie czy dzieciństwo wpłynęło na Twoje zainteresowanie modą?

Myślę, że nie były to lata dzieciństwa. Miasto, w którym się urodziłem niewątpliwie ukształtowało moją osobowość i zainteresowania, ale tylko w pewnym sensie wpłynęło na to, czym obecnie się zajmuję. Bielsko-Biała było kiedyś jednym z największych ośrodków włókienniczych w Polsce, niestety obecnie wszystkie fabryki włókiennicze w mieście są już zamknięte. W jednej z nich jako konstruktor pracowała moja babcia, relacja z nią miała dla mnie duże znaczenie, jednak zainteresowanie modą pojawiło się później. Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, że to jest to, czym chcę się zajmować zawodowo.

Babcia wpajała Ci jakieś zasady, które wykorzystujesz obecnie?

Na pewno zaraziła mnie swoim umiłowaniem do jakości, doboru odpowiednich tkanin i konstrukcji. Przywiązywała ogromną uwagę do wykończenia ubrań i szczegółów, u babci zawsze wszystko było dopracowane i dopieszczone. Była wielbicielką prawdziwego, krawieckiego sznytu i te cechy również odnajduję w sobie.

Haratyk zadebiutował na rynku już osiem lat temu. Czy na przestrzeni tych lat zauważyłeś jakieś zmiany w podejściu Polaków do kwestii ubioru?

Zmieniło się i zmienia wiele rzeczy – na lepsze. Mężczyźni coraz bardziej zwracają uwagę na to, co na siebie włożyć i jak są postrzegani przez innych ludzi. Cieszy to, że to podejście nie ogranicza się już wyłącznie do dbania o wizerunek w kontaktach biznesowych i przy oficjalnych wyjściach, ale także w codziennym życiu.

Czy mężczyźni nadal mają problem z dobieraniem elementów ubioru tak, aby był on spójny i kompletny?

Czasami rzeczywiście tak się zdarza, pojawiają się pewne zgrzyty w stylizowaniu ubrań, jednak moim zdaniem zdecydowanie większym problemem jest brak umiejętności doboru odpowiedniego rozmiaru. Ja staram się dopasowywać wszystko tak, aby klient czuł się jak najlepiej i przede wszystkim, żeby wyglądał dobrze.

W Twoich projektach pojawia się sporo tzw. „unisexów”. Co sprawia, że stawiasz na taką uniwersalność?

Ciężko mi powiedzieć, że rzeczy są unisexowe. Jeśli chodzi o płaszcze czy koszule, jest to typowa moda męska, jednak współcześnie równie chętnie te modele wybierają kobiety. Mamy przygotowaną linię marynarek damskich, ale nasze klientki i tak decydują się na męskie kroje. W krawiectwie ciężko jest mówić o „unisexach” ze względu na dobór tkanin i kolorystykę.

Z czego Twoim zdaniem wynika ta zależność? Dlaczego kobiety decydują się na męskie kroje?

Obserwuję od jakiegoś czasu, że kobiety lepiej czują się w męskich projektach. Odruchowo wybierają z wieszaka ubrania z kolekcji męskiej. Czasami chcą, abym dopasował szerokość ramion, innym razem pragną mieć po prostu męską marynarkę. Może jest to kwestia mody i powrotu do lat dziewięćdziesiątych? Marynarka w swojej formie dodaje w końcu dużo pewności siebie.

Tworzysz dużo projektów typu bespoke i mtm (made-to-measure, przyp. red.). Tego typu praca pozwala na idealne dopasowanie ubrań do wymagań i gustu klienta.  Co motywuje Cię do tworzenia tak skomplikowanych projektów?

Przede wszystkim zadowolenie klienta oraz moja ciekawość tkanin. Jestem fanem materiałów najwyższej jakości i cieszy mnie, kiedy mogę postawić wyzwanie samemu sobie. W kolekcji ready-to-wear, którą obecnie przygotowujemy, będę opierał się na tkaninach, które łatwo można przekształcić, na przykład przez zmianę koloru. Jest to duże pole do popisu. Z roku na rok zgłasza się do mnie też coraz więcej Panów Młodych, chociaż początkowo w ogóle nie nastawiałem się na tworzenie projektów ślubnych. Cieszę się, że mogę pomóc mężczyznom ubrać się na ten ważny dzień.

Jeśli już poruszyłeś temat nowej kolekcji, nad czym obecnie pracujesz? Zdradzisz nam coś więcej?

Aktualnie pracuję nad płaszczami. Darzę je jakąś szczególną uwagę, bardzo lubię je projektować i szyć. Mogę powiedzieć tylko, że będą one utrzymane w typowym dla marki Haratyk stylu.

Rozmawiała: Katarzyna Henel

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: