Suknia ślubna – tradycyjna czy nowoczesna? Poradnik przedślubny

Tradycja czy nowoczesność? Takie dylematy często towarzyszą przyszłym Parom Młodym. Dopasować się do tego, co znane, a może wybrać nową, oryginalną drogę? Finalna decyzja należy do Was, ale myślę, że przyda się Wam pomoc w ostatecznym wyborze. Często, wprowadzanie nowoczesności do utartych zwyczajów wiąże się ze sprzeciwem, zwłaszcza wśród rodziny. W tym cyklu będę pokazywać Wam dwie strony medalu: propozycje nowoczesne i tradycyjne oraz podpowiem jak osiągnąć kompromis. Nowy sezon ślubny już przed nami, więc nie traćmy czasu!

Zacznę od rzeczy, która jako pierwsza pojawia się w głowach przyszłych Panien Młodych,  a mianowicie od sukienki. Mówi się, że w tym jedynym dniu kobieta wie, co na siebie włoży, ale zanim to nastąpi ma wiele wątpliwości. Sukienka tradycyjna czy nowoczesna?

Tradycyjna:

Od dziecka śniłaś o własnym ślubie i za każdym razem kroczyłaś do swojego księcia w pięknej, długiej, białej sukni? Najwyższy czas spełnić swoje marzenia. Wyjątkowość tego dnia tkwi w tym, że jest inny niż wszystkie, a jest to jedyny moment, w którym ubierzecie taką właśnie kreacje. Zgadzam się z opinią, że klasyka broni się sama, a długa, biała suknia to symbol ślubu. Stawiasz na tradycje? Wybierz krój, który idealnie podkreśli Twoją figurę i będzie pasował do Twojego stylu. Pamiętaj, że biel ma kilka odcieni, panie w salonie doradzą jaki najlepiej pasuje do danej karnacji.

Nowoczesna:

Nie czujesz się dobrze w bieli albo Twoja osobowość potrzebuje mocniejszej oprawy? Postaw na nowoczesność. Moda wciąż się zmienia, a projektanci co sezon pokazują nowe odsłony kreacji Panny Młodej. Pierwsza propozycja to zmiana koloru. Sukienki  w odcieniu różu i beżu już pojawiają się od kilku sezonów, ale coraz częściej widać w salonach mocniejsze kolory –  błękit, zieleń, a nawet czerń. Lubisz szaleństwo i jesteś odważna – postaw na mocne barwy.

Kolejnym odstępstwem od tradycji jest sukienka midi albo nawet mini.  Krótsza sukienka jest niebanalna i pozwala na pokazanie nóg oraz butów. Sprawdzi się również dla niewysokich, drobnych panien, które będą wyglądać w takiej osłonie bardzo urokliwie. Fasony do połowy łydki będą idealnym uzupełnieniem ślubu w stylu retro.

Kolejną alternatywą dla tradycyjnej sukni jest kombinezon. Jesteście zszokowane? Panny Młode są coraz odważniejsze i w tym dniu chcą się wyróżnić. Projektanci wychodzą im naprzeciw i zauważamy coraz więcej propozycji ślubnych kombinezonów. Jest to wygodne i bardzo oryginalne rozwiązanie.

Kochane, jeżeli ciężko przeforsować Wam swoje propozycje, postarajcie się dojść do konsensusu. Kolor? Może postawcie na delikatne cieniowanie, a nie na całość w mocnym odcieniu. Krótka sukienka może mieć nieco dłuższy tył, takie propozycje cudownie wydłużą sylwetkę, nie zakrywając nóg. Jesteś przekonana na spodnie, ale rodzina mówi stanowczo nie? Nie chcesz zbytnio zaszokować? Postaw na dopinany tren, który podczas wesela, możesz odpiąć i cieszyć się swoim wyborem. Pamiętajcie, że kompromis jest ważny, ale przede wszystkim to Wasz dzień i musicie czuć się komfortowo.

Wiecie, już co na siebie włożyć? Podzielcie się swoimi wyborami.

Marzena Kysiak

fot. Bridal Fashion Week/FWO

Projekt: Ellie Saab

Projekt: MUSE by Berta

Projekt: Galia Lahav

Projekt: Galia Lahav

Projekt: Galia Lahav

Projekt: Laure de Sagazan

Projekt: Laure de Sagazan

Projekt: Leanne Marshall

Projekt: Leanne Marshall

Projekt: Lihi Hod

Projekt: Watters

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: