Zaproszenia na ślub wysłane. Jedne dotrą do kuzyna z Tarnowa, inne do ciotki z Zamościa, a jeszcze inne do przyjaciółki z Australii. Czy opłacenie im noclegu to obowiązek Pary Młodej? Zdania w tej kwestii są podzielone. Niektórzy uważają, że tak, inni są zdania, iż Młodzi powinni jedynie wyszukać najkorzystniejsze oferty noclegu. Tak czy inaczej jest to kolejna rzecz, którą należy załatwić na długo przez samą uroczystością.

Kto nocuje
Zacznijmy od określenia liczby potencjalnych gości przyjezdnych, sporządźmy ich listę, by przekazać ją później pracownikowi hotelu. Rozlokujmy ich tak, by każdy mieszkał z kimś znajomym. Pamiętajmy, by mieć w zapasie kilka dodatkowych pokoi, szczególnie dla najmłodszych gości.

Jak długa trwa doba
W przypadku, gdy spodziewamy się gości z daleka, warto zarezerwować dla nich więcej niż jedną dobę hotelową. Przyjaciółka z Australii z pewnością będzie potrzebowała miejsca, by przygotować się do ceremonii, odświeżyć czy chociażby zdrzemnąć po podróży. Spytajmy w hotelu o godziny doby hotelowej oraz ewentualne zniżki przy wykupieniu więcej niż jednego noclegu. Ustalmy z każdą osobą indywidualnie daty pobytu oraz poinformujmy ją o godzinie końca doby hotelowej.

Transport
Jeżeli nocleg dla naszych gości zarezerwowaliśmy z dala od miejsca imprezy, warto pomyśleć o transporcie. Można wynająć autokar bądź kierowcę, który odwiezie ich do hotelu. Jeśli liczba gości jest duża, pomyślmy o kilku kursach. Jeżeli jednak nie jesteśmy w stanie opłacić transportu, poinformujmy wszystkich gości o numerach telefonu korporacji taksówkowych…

Martyna Janikowska
Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 4 (28) 2012/2013