Nie bój się fryzjera przed ślubem
Decyzja o ścięciu czy choćby podcięciu włosów nawet na kilka tygodni przed ślubem jest dla wielu Panien Młodych bardzo stresująca. Bo coś się może nie udać. Tymczasem wiele hałasu o nic! Fryzjer, poinformowany, że klientka ma stanąć na ślubnym kobiercu, weźmie pod uwagę jej plany dotyczące fryzury.
Jeżeli włosy mają być upięte czy zakręcone w loki bądź pofalowane, wystarczy lekkie podcięcie dla poprawienia kształtu i silna kuracja odżywcza. By włosy pięknie lśniły, były elastyczne i miały odpowiednią objętość. Jeśli zaś Panna Młoda decyduje się na minimalizm, czyli wymodelowanie dobrze obciętych włosów, może skorzystać z mojej autorskiej techniki, którą nazwałem MODELOWANIEM PRZEZ CIĘCIE. Włosy obcięte według jej zasad ułożą się dobrze w każdej sytuacji. Na czym polega ta metoda? Można ją porównać do tworzenia rzeźby, czyli nadawania czemuś wyjątkowego kształtu. Włosy, ich struktura dają nieograniczone możliwości. Precyzyjne cięcia, dobrze zaplanowane podziały (sekcje) dają ten sam oczekiwany efekt: po wyschnięciu, wysuszeniu lub wystylizowaniu na różne sposoby fryzura zawsze będzie idealna.
Do tego rodzaju strzyżeń wykorzystuję tylko klasyczne nożyczki. Już od wielu lat nie używam brzytw i degażówek, gdyż strzepią one strukturę włosów. Połączenie precyzji oraz ciekawej, dopasowanej do osoby fryzury, a także tworzonych przeze mnie technik modelowania i strzyżenia daje, jak sądzę, wyśmienity rezultat. Dzięki MODELOWANIU PRZEZ CIĘCIE będzie ci łatwiej na co dzień układać włosy. Wpłynie to również na twoje samopoczucie – jeśli wyglądasz dobrze, czujesz się dobrze.
Wiele pań wraca do nas po wakacjach z mocno przesuszonymi włosami. Koniecznie trzeba je zregenerować. W tym celu stosujemy olejki (zwłaszcza arganowy – doskonałe lekarstwo na zmęczone wodą i słońcem włosy), różne odżywki w sprayu oraz specjalne maski, które głęboko nawilżają i rewitalizują włosy. Jeśli więc masz z nimi kłopoty, zapraszam do moich salonów.
Maciej Maniewski
MANIEWSKI HAIR & BODY
Więcej w najnowszym wydaniu „Magazynu Wesele” nr 3 (31) 2013