Miejsce, gdzie spełniają się marzenia

9 września 2015 r. nakładem wydawnictwa Zwierciadło ukaże się powieść „Hotel szczęśliwych ślubów” autorstwa Hester Browne. Książka opowiada o Rosie, perfekcyjnej wedding plannerce, i o jej zawodowych perypetiach, które wzruszają, bawią i przywracają wiarę w słowa „żyli długo i szczęśliwie”. Książki Browne są bardzo popularne w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, a sama autorka porównywana jest przez New York Times do Jane Austen. „Magazyn Wesele” jest patronem medialnym tej publikacji.

Hotel Bonneville, w którym toczy się akcja książki, to nie tylko eleganckie apartamenty i klasyczne wnętrza. Wśród murów kryją się ludzkie historie z przeszłości, szyk poprzednich epok, szepty i sekrety.

Rosie McDonald, niegdyś porzucona przez narzeczonego przed ołtarzem, jest cenioną wedding plannerką. Dzięki niej zapomniany hotel w Londynie powoli odzyskuje dawną renomę i staje się wymarzonym miejscem na ślub. Przyjęcia, które organizuje Rosie, charakteryzuje idealna, tradycyjna angielska ceremonialność. Dziewczyna żyjąca w beznamiętnym świecie korporacji staje w obronie staroświeckiej gościnności; dzięki temu organizowane w klasycznych wnętrzach wesela nie mają w sobie tandetnego przepychu.

Fot. Mat. Prasowe Wydawnictwo Zwierciadło

Fot. Mat. Prasowe Wydawnictwo Zwierciadło

Właściwy człowiek na właściwym miejscu

Bohaterka powieści z pozoru wydaje się być dziwaczką i perfekcjonistką, która chce wszystko kontrolować. Jednak, kiedy w grę wchodzą emocje Panny Młodej i zaangażowanie rodziny, potrzebny jest ktoś, kto pomoże im wszystkim zachować zdrowy rozsądek. Rosie łagodzi konflikty między córkami a matkami (co gorsza, czasem i resztą rodziny), gdy ich wyobrażenia o weselu nazbyt się rozmijają. Potrafi również przekonać przyszłe Panny Młode, że nie wszystkie inicjatywy przynoszą dobre efekty, a niektórym ekscentrycznym narzeczonym wybija z głowy niedorzeczne pomysły – jak choćby ideę, żeby wszyscy goście przyszli ubrani na czarno. Ryzykowne – jeśli nie chce się zrobić z wesela pogrzebu.

Happy ending?

Niestety, życie Rosie nie jest takie jak jej perfekcyjne przyjęcia. Mimo osiągnięcia odpowiedniej pozycji – statusu uznanej organizatorki ślubów, jej kariera utknęła w martwym punkcie, do tego aktualny chłopak nie jest miłością jej życia, tylko egocentrycznym, walczącym z nadwagą krytykiem kulinarnym.

Wszystko zmienia się, gdy pojawia się przystojny blondyn, Joe, nieco ekscentryczny syn właściciela hotelu. Wrócił po kilku latach z Kalifornii i patrzy na wszystko z innej perspektywy. Oskarża Rosie o to, że skupiając się zbytnio na szczegółach wydarzenia, nie zauważa ludzi, a już na pewno pomija kwestię uczuć. Zamiast o kolorystykę tortu i kwiatów pyta młodych, czy są pewni tego, że chcą być razem. Niektórzy w wyniku takich rozmów dochodzą do wniosku, że nie są dla siebie przeznaczeni… i tu następuje katastrofa – odwołują ślub, co naraża hotel na straty i uderza w samą Rosie, ponieważ odwleka jej marzenia o awansie.

Zdaniem Rosie sugerowanie narzeczonym pewnych, forsowanych przez nią rozwiązań to dowód na dbałość o wysoki standard i troskę o to, aby uroczystość była udana. Zdaniem Joe, to narzucanie Młodej Parze, jaki ślub powinni mieć. Czy ta dwójka, mimo początkowej niechęci, będzie potrafiła pracować razem? I czy Joe pomoże jej uwierzyć w istnienie prawdziwych mężczyzn?

Książka dostępna na www.ksiegarnia.zwierciadlo.pl

 Zwierciadlo logi

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: