Ideał istnieje!

 „(…) od małej dziewczynki marzyła o tym. (…) zawsze zaznaczała i nadal to robi, że nie wyobraża sobie niczego bardziej wyjątkowego, niż projektowanie sukien, tych najważniejszych w życiu każdej kobiety”. To piękne uczucie, kiedy pasja staje się codziennością, a  marzenia stają się realne. I tak właśnie się stało w życiu projektantki Berty Balilti. Kim jest? Czym się zajmuje? I co ją inspiruje? – na te pytania odpowiedzi udzieli nam Nir Moscovich.

Rozmawiała Anna Stachowicz

Kto jest odpowiedzialny za projekty sukien marki Berta Bridal?

Jedyną projektantką domu mody Berta jest właścicielka, od której również nazwa marki pochodzi – Berta Balilti. Każda suknia tworzona jest właśnie przez nią – od doboru materiału, poprzez projekt, fason, krój po najmniejsze ręczne detale. Design każdej z sukien ma własną, niepowtarzalną historię

Czyli tylko Berta Balilti jest projektantką tych wyjątkowych sukien, o których śni wiele Panien Młodych?

Tak, dokładnie. Tylko ona.

 

 

Ciekawe, pewnie ma ona mnóstwo pracy! Powiedz mi, proszę, Gal, ile lat działa na rynku marka?

Myślę, że będzie już 15 lat, w tym 7 lat na rynku międzynarodowym.

A jak rozpoczęło się tworzenie firmy Berta Bridal?

Utalentowana, młoda i bardzo kreatywna dziewczyna od zawsze interesowała się modą ślubną.

Czyli pasja od najmłodszych lat?

Tak, od małej dziewczynki marzyła o tym. Berta zawsze zaznaczała i nadal to robi, że nie wyobraża sobie niczego bardziej wyjątkowego, niż właśnie projektowanie sukien, tych najważniejszych w życiu każdej kobiety, która marzy o zamążpójściu. Zaraz po ukończeniu akademii mody zaczęła szyć suknie we własnym domu. W miejscowości, w której mieszkała, informacja ta rozeszła się bardzo szybko. Z dnia na dzień miała coraz więcej zamówień, dlatego też postanowiła otworzyć własny butik ślubny w Izraelu. Po około ośmiu latach od dnia otwarcia salonu, jej najstarsza córka wyszła za mąż za Nira Moscovicha, który jest dziś globalnym dyrektorem operacyjnym domu mody BERTA. Zdjęcia z wesela córki, przedstawiające jej sukienki, które oczywiście zostały zaprojektowane przez Bertę, przyciągnęły uwagę blogerek i redaktorów magazynów ślubnych ze Stanów Zjednoczonych. I tak to wszystko się zaczęło.

 

Jestem ciekawa, jak wyglądała pierwsza zaprojektowana suknia Berty?

O dziwno, pomimo zainteresowania Berty modą ślubną, jej pierwsza kreacja nie była w rzeczywistości prawdziwą suknią dla Panny Młodej. Była to stylizacja dla młodszej siostry, na dwunaste urodziny.

Jakie to uczucie, kiedy przyszła Panna Młoda przymierza suknię?

Dla Berty to największa satysfakcja. Jest wówczas wiele emocji, zarówno ze strony projektantki, jak i Panny Młodej oraz jej rodziny. Wszystko inne wokół to hałas! Każdy krzyczy z podekscytowania i radości… To naprawdę piękny moment.

Przechodząc do sedna naszej rozmowy, skąd pomysł na kolekcję: MUSE i PRIVÉE?

Kolekcja MUSE – bardziej miękka, romantyczna, lekka, w klimacie boho. Linia PRIVÉE pozostaje po bardziej klasycznej stronie. Berta wraca do swojej pierwotnej inspiracji i estetyki. Linia PRIVÉE reprezentuje klasyczne i odwieczne sylwetki.

Podsumowując, linia MUSE jest bardziej zwiewna, w klimacie boho, PRIVÉE zaś bardziej klasyczna?

Tak, dokładnie. Dodam, że kolekcja PRIVÉE jest bardziej dramatyczna, natomiast MUSE to „niewymuszone” kreacje.

Co zainspirowało projektantkę podczas tworzenia projektów do tych dwóch kolekcji?

Berta czerpie inspirację niemal ze wszystkiego, co ją otacza. Surowce są zwykle główną inspiracją, bo od tego zawsze zaczyna. Jej inspiracja jest naprawdę nieskończona. Wywodzi się z wielu różnych dziedzin i miejsc i jest niezmienna. Nigdy się nie kończy. W jej głowie zawsze pojawiają się pomysły i zastosowania do rzeczy, które widziała. Inspirację można znaleźć wszędzie – w kinie, teatrze, muzyce, architekturze.

Który model i z jakiej kolekcji najbardziej lubi Berta?

Myślę, że nie ma takiego. Każdy jest na swój sposób wyjątkowy. To tak, jakby zapytać matkę, którą z córek kocha najbardziej – nie można wybrać.

Naszym faworytem jest model Gigi z kolekcji MUSE. Opowiesz o niej? Jak powstał?

Gigi jest z pewnością ikoną tej kolekcji. Reakcje, które otrzymaliśmy w trakcie tworzenia, były niezwykłe. Gigi stawia na płynność – ogromna ilość ciemniejszego tiulu łączy się z gorsetem i wpada w zwiewną spódnicę.

 

Gdzie można zakupić sukienki od Berta Bridal w Polsce?

Naszym sprzedawcą w Polsce jest Madonna. Mają swoje butiki w Krakowie oraz w Warszawie.

Jesienna Panna Młoda …

To romantyczna Panna Młoda.

Czego życzysz naszym przyszłym narzeczonym?

Miłości, szczęścia i niech zawsze patrzą z podziwem na swoją sukienkę BERTA.

fot. mat. prasowe BERTA

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: