Cudze chwalicie…

Morze, góry, rzeki, jeziora, nieskażona przyroda, stare zamki, pałace, kościoły, urokliwe parki i ogrody. Wielkomiejski splendor albo sielska prowincja. Słynne zabytki albo miejsca oddalone od głównych szlaków. Luksusowe hotele, wytworne restauracje, prestiżowe spa albo gospodarstwa agroturystyczne, zagrody i jadło regionalne w karczmie. Aktywnie albo leniwie. Miesiąc miodowy w Polsce może być naprawdę ciekawy i romantyczny. Jest tyle niezwykłych miejsc: plaże nad Bałtykiem, Warmia, Mazury, Kaszuby, Tatry, Beskidy, Bieszczady… Na początek wspólnej drogi życiowej proponujemy podróż niebanalną.

FOT.  LUCKY IN LOVE, PARA MŁODA: EDYTA I PIOTR MALICCY

Góry i pałace

Dolny Śląsk zadziwia atrakcjami i każda para znajdzie tam coś dla siebie: może zwiedzać zabytkowe budowle, podziwiać cuda natury, podążać śladem historii i legend, szukać  skarbów (Złoty Pociąg i Bursztynowa Komnata wciąż czekają na odkrycie), wędrować po uroczych okolicach, przeprawiać się przez skalne labirynty, przemierzać korytarze kopalniane (także w kopalni złota), poznawać tajemnice podziemnych kompleksów militarnych Riese i kazamatów ogromnej Twierdzy Kłodzkiej, zdobyć Srebrną Górę – największą twierdzę górską w Europie, przepłynąć pontonem przez Przełom Bardzki, podeprzeć Krzywą Wieżę w Ząbkowicach Śląskich, zwiedzić Kościół Pokoju (na liście UNESCO) w Świdnicy, przejechać się szynobusem (co za widoki!), odwiedzić Jaskinię Niedźwiedzią, wspinać się na sądeckie szczyty, zażywać dobroczynnych terapii w uzdrowiskach, zaszyć się w luksusowym hotelu albo w klimatycznym schronisku. Na górską bazę wypadową można wybrać Karpacz, Szklarską Porębę, Kudowę-Zdrój, Świeradów. Tras wspinaczkowych, spacerowych i rowerowych jest mnóstwo, starczy ich na cały miesiąc miodowy i kolejne rocznice ślubu.

Chcecie poczuć się jak para książęca? Na Dolnym Śląsku czekają rezydencje, pałace i zamki w bajecznej scenerii gór, lasów i parków. Warto odwiedzić przepełniony tajemnicami zamek Czocha, zjawiskowy zamek Grodno, okazałe ruiny zamku w Bolkowie, urokliwy pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowskim, elegancki pałac Wojanów i arcyciekawy zamek Książ w ogromnym parku ze stadniną koni. W podróży nie może zabraknąć Wrocławia. Ileż tu wspaniałych budowli z różnych epok, świetnych muzeów, knajpek kuszących jadłem i wystrojem! Pospacerujcie po uroczych bulwarach nad Odrą, po ogrodzie japońskim, po Ostrowie Tumskim i przejdźcie po jego Moście Zakochanych. Ugina się on pod ciężarem kłódek, może więc nie dokładać kolejnej, a zamiast tego pogłaskać kamiennego lwa stojącego przed katedrą św. Jana Chrzciciela. Ponoć zapewni to dozgonną miłość.

FOT. PAŁAC WOJANÓW

FOT. ZAMEK KSIĄŻ W WAŁBRZYCHU

Pośród orlich gniazd

Owiane legendami ruiny średniowiecznych zamków harmonijnie wtopione w dziką przyrodę  tworzą bajeczną krainę Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, zwanej też Jurą. Jej malownicze wapienne ostańce o fantazyjnych kształtach powstały w erze jury, gdy rozciągało się tu dno ciepłego morza. Dziś teren między Krakowem i Częstochową to jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Polsce. Podróż poślubną można zaplanować tak, by zwiedzić te miasta, ale też poznać łączące je szlaki. Wznoszą się na nich warownie, które za czasów Kazimierza Wielkiego broniły zachodniej granicy Królestwa. Urzekają majestatyczne zamki w Ojcowie, Pieskowej Skale, Ogrodzieńcu, Olsztynie, Rabsztynie, Mirowie, Bobolicach. Ten ostatni, po wielu latach żmudnej odnowy – odzyskał dawny blask, zaprasza do wnętrz, na biesiady i do hotelu u stóp góry. Jurajskie krajobrazy zachwycają bogactwem przyrody i unikatowej architektury, tutejsze rezerwaty, doliny rzeczne, jaskinie, dworki, kościoły, baszty i ruiny zamków na wzgórzach przypominające orle gniazda są naprawdę niesamowite. A do tego klimatyczne miasteczka, jak choćby Żarki ze świetnym muzeum w starym młynie i zabytkowym sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej, gdzie w pierwsze niedziele miesiąca odbywają się specjalne błogosławieństwa dla małżeństw.

Jura to raj dla wielbicieli wędrówek, rajdów konnych, rowerów, wspinaczki skałkowej, a także dla grotołazów, paralotniarzy i kajakarzy. Spływy tutejszymi rzekami to idealny sposób na aktywne delektowanie się przyrodą we dwoje. Ciszy, spokoju, pięknych pejzaży i miejsc romantycznych pod dostatkiem. Jednym z nich jest  Skała Miłości w Mstowie nad Wartą. Biały ostaniec króluje nad zielonym wzgórzem i odbija się w rzece. Widok ten można też podziwiać z tarasu i altanek.

Jednym z piękniejszych części regionu jest Dolina Wiercicy. Rzeka płynie pośród lasów bukowych i wapiennych ostańców o fantazyjnych kształtach, czasem tworzy rozlewiska i urokliwe stawy. W Złotym Potoku nad stawem Irydion stoi dworek Zygmunta Krasińskiego, a w nim muzeum poświęcone poecie. Nad kaskadą Wiercicy wznosi się romantyczny mostek, a niedaleko znajduje się najstarsza w Europie wylęgarnia pstrągów.

FOT. ZAMEK W PIESKOWEJ SKALE

W krainie szumów

Roztocze to miejsce absolutnie wyjątkowe i magiczne. Łączy Wyżynę Lubelską z Podolem. Coś w sam raz na ucieczkę od zgiełku miast, na prawdziwy kontakt z naturą i celebrację uczuć pośród dziewiczych pejzaży, romantycznych zakątków i szlaków niezadeptanych przez masową turystykę. Tutejszą osobliwością przyrodniczą jest system progów i skalnych uskoków powstałych na skutek ruchów tektonicznych w trzeciorzędzie. Przecinają one koryta rzek niewielkimi wodospadami (szumy), które stanowią geologiczną granicę między Europą Wschodnią i Zachodnią. W rezerwacie Nad Tanwią można poczuć się niemal jak Indiana Jones pokonujący urwiste brzegi i wąskie doliny porośnięte gąszczem. Szum wody, śpiew ptaków, zwalone pnie, sędziwe drzewa i wielkie paprocie tworzą tajemniczy nastrój. Emocje wzmocni spływ kajakiem po Tanwi. Trasa piękna, łatwa, spokojna, a woda płytka.

FOT. OGRÓD JAPOŃSKI WE WROCŁAWIU

Koniecznie wybierzcie się do Roztoczańskiego Parku Narodowego. Bramą do niego jest otoczony jodłowymi lasami Zwierzyniec znany z barokowego kościoła św. Jana Nepomucena  na wysepce wokół rzeczki Świerszcz. Świątynia pięknie odbija się w wodzie, a wieczorem jest podświetlana. Niedaleko parku zwierzynieckiego stoi jedyny na świecie pomnik szarańczy (na pamiątkę jej wytępienia). Do zwierzynieckiej rezydencji Zamoyskich zjeżdżali na wypoczynek i polowania dostojnicy z całej Rzeczypospolitej. Tu też rozkwitła wielka miłość Jana III Sobieskiego i królowej Marysieńki.

Życie na roztoczańskich wsiach i miasteczkach toczy się nieco sennie w cieniu wiekowych jodeł, nad rzekami i trzęsawiskami, pośród wąwozów lessowych, starych chałup, przydrożnych kapliczek i zabytkowych budowli ordynacji Zamoyskich. Czas się tu zatrzymał. Przekonacie się o tym w krytej strzechą  Zagrodzie Guciów – pełnym atrakcji prywatnym skansenie. Gdzie nocować? W gospodarstwach agroturystycznych, klimatycznych pensjonatach, domkach. Do snu utuli szum drzew i ogień z kominka, obudzi świergot ptaków, a dzień powitacie świeżo upieczonym chlebem, masłem i serem domowej roboty. Swojsko, sielsko, anielsko. A jeśli zatęsknicie za miastem, to odwiedźcie  Zamość – perłę polskiego renesansu.

FOT. ROZTOCZE

TEKST: Alina Woźniak

ALINA WOŹNIAK, ŚLĄSKA ORGANIZACJA TURYSTYCZNA, MATERIAŁY PRASOWE PAŁAC WOJANÓW

 

 

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: