Być szykowną i elegancką – kobieta Hexeline

Zachwycające i nietuzinkowe projekty Hexeline niezmiennie wzbudzają zachwyt Polek. Panie wybierają kreacje tej marki zarówno na największe i najbardziej prestiżowe gale, jak i na kameralne spotkania w blasku świec. Gdzie tkwi źródło powodzenia Hexeline? Tego dowiemy się od dwóch niezwykłych kobiet, które stanowią o tym sukcesie.

Fot. Marcin Kempski/ILIKE-PHOTO.COM

Fot. Marcin Kempski/ILIKE-PHOTO.COM/Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Jaka jest kobieta Hexeline?

Katarzyna Zawadzka: Jest aktywną i ciekawą świata osobą, która lubi eksperymentować i bawić się modą, zachowując przy tym klasyczną elegancję i styl.

Marka tworzy projekty dla kobiet, które się akceptują i lubią, które dobrze czują się w swojej skórze. Jeżeli nawet brak im nieco pewności siebie, to odzyskują ją, zakładając stroje Hexeline. Gdy nasze klientki przymierzają kreacje, są uśmiechnięte i zadowolone ze swojego wyglądu, a świetne samopoczucie utwierdza efekt, który potem widzą w lustrze.

Halina Zawadzka: Hexeline to marka nowoczesna, ale także elegancka. Mamy w kolekcji zarówno stroje bardzo ekstrawaganckie, jak i te bardziej stonowane i klasyczne. Od początku istnienia firmy wygoda i zadowolenie kobiet były dla mnie priorytetem. Dlatego też kolejne pokolenia pań przychodzą do naszych salonów ze swoimi córkami, a nawet wnuczkami i wspólnie cieszą się modą.

Zawsze zależało mi na tym, aby Hexeline była marką dla kobiet w każdym wieku. W końcu panie chcą wyglądać modnie i elegancko bez względu na to, ile mają lat. Oczywiście, każdy wiek rządzi się swoimi prawami. Projektując, pamiętam o tym i tworzę stroje zarówno dla kobiet młodych, jak i tych bardziej dojrzałych.

Wiele znanych przedstawicielek show biznesu, w różnym wieku, wybiera stroje Hexeline na wielkie gale. Zawsze cieszę się, gdy widzę w telewizji czy na dużej imprezie sukienki, które wcześniej pojawiły się w mojej głowie jako pomysły, o których najpierw dużo myślałam koncepcyjnie, a potem dopracowywałam każdy szczegół.

Halina Zawadzka – założycielka i główna projektantka marki Hexeline Katarzyna Zawadzka – prezes Hexeline, twórczyni młodzieńczej i nowoczesnej odsłony mody w stylu Hexeline

Halina Zawadzka – założycielka i główna projektantka marki Hexeline
Katarzyna Zawadzka – prezes Hexeline, twórczyni młodzieńczej i nowoczesnej odsłony mody w stylu Hexeline

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

W jaki sposób dwie kobiety, dwa pokolenia, dwa światy potrafią wspólnie stworzyć kolekcję, która jest bardzo spójna i zachwyca kobiety niezależnie od ich wieku?

K.Z.: Różnorodność zbliża, a nie dzieli. Można czerpać z niej bez ograniczeń. Dwa spojrzenia, dwa poglądy i konfrontacja wizji daje niesamowite efekty. Może dzięki temu kolekcje Hexeline są tak uniwersalne. Stroje naszej marki wybierają kobiety w różnym wieku. Nie wiem, czy mama zgodzi się ze mną, ale ta różnica pokoleń jest naszą siłą i naszym atutem.

H.Z.: Potwierdzam to w całej rozciągłości. Choć Hexeline działa na rynku od ponad 30 lat, marka nie jest zachowawcza. Nieustannie odświeżamy nasz look, odmładzamy go, bo przecież moda ciągle się zmienia, a kolejne pokolenia kobiet są bardziej odważne i pewne siebie. Chcę przy tym podkreślić, że zachowanie ciągłości linii Hexeline wymaga współpracy, zgodnego podejmowania decyzji i generowania pomysłów, które wprowadzają najnowocześniejsze światowe trendy do kolekcji Hexeline, nie gubiąc tego, co dla naszej marki jest najważniejsze, jej idei. A trzonem naszej firmy była i jest kobieta. Kobieta elegancka, szykowna i modna.

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Doskonałe projekty, zawsze bardzo na czasie. Co jest inspiracją przy tworzeniu kolekcji?

H.Z.: Jej źródłem może być absolutnie wszystko. Nie ma ani jednego konkretnego miejsca, ani jednej określonej rzeczy, która powoduje, że pojawia się przysłowiowa iskierka, która daje impuls do stworzenia takiej, a nie innej kolekcji. Jest to bardzo złożony i długofalowy proces. W każdej kolekcji jest inna myśl przewodnia, którą wyraźnie widać w naszych kreacjach. Przygotowujemy je z co najmniej rocznym wyprzedzeniem. Dzisiaj, gdy rozmawiamy ze sobą, w mojej głowie widzę projekty na sezon zimowy 2016–2017. Jest to więc proces twórczy, który trudno opisać, a czasem nawet trudno zrozumieć. Efekty widać na naszych pokazach. Uśmiechnięte panie to jest cel, który zawsze chcę osiągnąć, myśląc o każdym kolejnym projekcie.

K.Z.: Postrzegam modę jako swego rodzaju zabawę. Nie da się jednak nie zauważyć, że pokazuje ona jednocześnie kim jesteśmy, jaki jest nasz stosunek do świata, co lubimy, co jest dla nas ważne. Projekty Hexeline odzwierciedlają nie tylko trendy danego sezonu, ale także kreują pewien styl bycia kobiety pewnej siebie, atrakcyjnej, zadowolonej z życia, która wie, co chce osiągnąć. Aby uzyskać taki efekt, pamiętam zawsze o walorach użytkowych, czyli wygodzie, jakości i elegancji. To jest motto przewodnie, które sprawdza się w każdym sezonie.

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Hexeline słynie z nietuzinkowych sposobów przedstawiania najnowszych kolekcji. Ostatnio zachwycił pokaz mody na dworcu kolejowym, zorganizowany w ramach konkursu Off Fashion.

K.Z.: Hexeline to marka, która przełamuje stereotypy, poszukuje nowych i nietuzinkowych sposobów na prezentację mody. Przez wiele lat istnienia firmy organizowaliśmy pokazy w najróżniejszych i nie całkiem oczywistych miejscach, takich jak chociażby dziedziniec Zamku Królewskiego w Warszawie, pałac w Wilanowie czy Fabryka Trzciny.

Ostatnio postanowiliśmy przekroczyć kolejną granicę i zaprezentowaliśmy naszą kolekcję na wspomnianym dworcu kolejowym. To niezwykłe wydarzenie modowe zostało zorganizowane przez Kieleckie Centrum Kultury, wspólnie z marką Hexeline, przy wielkim zaangażowaniu Polskich Kolei Państwowych S.A., PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. oraz Przewozów Regionalnych. Pokaz odbył się w ramach Międzynarodowego Konkursu dla Projektantów i Entuzjastów Mody OFF FASHION 2015. Zainteresowanie nim przeszło nasze najśmielsze oczekiwania!

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Wieczorowe kreacje są szczególnie wymagające. Jak tworzycie stroje przeznaczone na tzw. wielkie wyjścia?

H.Z.: Suknia wieczorowa to wyzwanie dla każdego projektanta. Musi być wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Zawsze pamiętam o tym, przygotowując kolejne projekty kreacji wieczorowych. By je stworzyć, nieodzowne jest zrozumienie kobiety, jej potrzeb i oczekiwań. Sądzę, że przez ponad 30 lat istnienia marki na rynku zdążyłam dokładnie poznać, jakie są oczekiwania pań. Rozmawiam z naszymi klientkami, spotykam się z nimi, wymieniamy poglądy, zbieram opinie. Analizuję trendy i tworzę kreacje, mam nadzieję, niepowtarzalne i bardzo stylowe.

Co roku przygotowuję kolekcje, w których stroje wieczorowe są niezwykle istotne. Zależy mi przy tym bardzo, aby nawet te najbardziej wytworne suknie miały nie tylko piękną formę, ale i były wygodne. Nie jest to proste, gdyż eleganckie stroje bardzo często zatracają walory użytkowości i są zwyczajnie dość trudne w noszeniu. Staram się, aby tak nie było. Zależy mi na tym, by kobieta, która wybierze naszą sukienkę na wielki bal, wesele czy galę, nie tylko wyglądała doskonale, ale także świetnie czuła się w swojej drugiej skórze, którą przecież jest nasz strój.

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Fot. Mat. Prasowe Hexeline

Hexeline na sezon jesień–zima 2015 – czym oczaruje nas ta kolekcja?

K.Z.:  Jesień to zmiana nie tylko pory roku, ale także naszego podejścia do codzienności. Jesienne wieczory sprzyjają refleksji i wyciszeniu. Taka właśnie jest kolekcja Hexeline. Slow fashion, czyli przemyślany wybór, uspokojenie, prawdziwa radość z mody i tego, co decydujemy się założyć. Odnajdziemy w tym sezonie głębokie kolory i przepiękne printy. W naszej propozycji widać również inspirację gorącymi hiszpańskimi i latynoskimi klimatami. To jest nasz uśmiech w stronę zabawy i radości, którą powinniśmy czerpać z życia.

H.Z.: Dodam, że w kolekcji jest wiele propozycji sukienek wieczorowych, które doskonale zaprezentują się na parkiecie. Mamy klasyczne koronki oraz bardziej geometryczne i asymetryczne suknie dla odważnych Pań. Paleta sukni wieczorowych jest bardzo duża. Zachęcam do oglądania i przymierzania sukienek w naszych salonach na terenie całej Polski. Z doświadczenia wiem, że często trzeba przymierzyć kilka strojów, aby w końcu znaleźć tą jedną, jedyną i wymarzoną suknię, którą pokochamy od pierwszego „założenia”.

K.Z.: Tradycyjnie stawiam na doskonałe jakościowo tkaniny i świetny krój. Dodatkowo obok elegancji, jak w każdej kolekcji, pamiętam o tym, aby kobieta, która założy kreację sygnowaną przez Hexeline, nawet na najbardziej eleganckiej imprezie czuła się dobrze, wygodnie i pięknie. Te priorytety nigdy się nie zmienią.

rozmawiała: Magda Ayoade

www.hexe.com.pl

logo

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: