Garnitur – synonim elegancji. Jak go dobrać?

Większość Panów Młodych decyduje się na garnitur. Niby prosta sprawa – wszak modeli garniturów jest mniej niż sukien – ale nie do końca… Źle dobrany, zamiast tuszować, podkreśla mankamenty sylwetki, kiepskiej jakości tkanina powoduje dyskomfort, a niepasujące detale mogą zepsuć całą stylizację!

 

Garnitury zostały wprowadzone na salony na początku XIX w. przez Beau Brummella, angielskiego oficera, przyjaciela króla Jerzego IV, jako wygodniejsza (tak, Panowie, wygodniejsza!) wersja codziennego, eleganckiego stroju. Od tamtego czasu ulegał przekształceniom, nigdy jednak nie przestał być synonimem elegancji.

FOT. MAT. PRASOWE LANCERTO

FOT. MAT. PRASOWE LANCERTO

Nie taka prosta marynarka…

Podstawowymi elementami garnituru są spodnie i marynarka, czasem w komplecie z kamizelką. Zacznijmy od marynarki – mogą być jedno- lub dwurzędowe (rzadziej spotykane – zalecane dla szczupłych mężczyzn o wąskich ramionach, ponieważ optycznie dodają kilka kilogramów). Jednorzędowe mogą być zapinane na dwa lub trzy guziki – te na trzy guziki są obecnie rzadziej spotykane i polecane tylko mężczyznom wysokim, ponieważ optycznie skracają sylwetkę. Z tyłu marynarka ma rozcięcia, czyli szlice – jedno pośrodku, zwane francuskim lub dwa po bokach, czyli angielskie, które jest praktyczniejsze, ponieważ ułatwia korzystanie z kieszeni spodni.

Klapy mogą być szerokie (zalecane barczystym panom) lub wąskie (warto jednak zadbać, aby miały minimum 5 cm szerokości, ponieważ węższe wyglądają niekorzystnie) – standardowo szyje się je na 8 cm. Klapy mogą być stębnowane, czyli obszyte ozdobną nicią, czasami w kontrastowych kolorach. Miejsce łączenia klapy z kołnierzem, czyli kozerka, może być wykończone na trojaki sposób: otwarty (najczęściej spotykany – wycięcie o rozwartości zbliżonej do kąta prostego), frakowy (gdzie górna część klapy jest wykończona w szpic – ma bardziej formalny charakter i jest obowiązkowym elementem dobrze uszytej marynarki dwurzędowej) lub szalowy (połączenie klapy i kołnierza jest niewidoczne, jak w smokingach). Na lewej klapie umiejscowiona jest butonierka, czyli ozdobna dziurka na guzik, do której przypinamy kwiatka.

Zazwyczaj marynarka ma trzy kieszonki: jedną na lewej piersi (brustasza – tutaj wkładamy poszetkę, czyli ozdobną chusteczkę) i dwie powyżej linii bioder, szyte na prosto lub na skos – te drugie optycznie wysmuklają). Czasami można spotkać modele z malutką kieszonką nad prawą kieszenią, zwaną biletówką – tylko w modelach o nieformalnym charakterze.

Poszukiwanie garnituru należy rozpocząć przynajmniej miesiąc przed zaplanowaną uroczystością, aby dokonać niezbędnych poprawek krawieckich.

FOT. MAT. PRASOWE RECMAN

FOT. MAT. PRASOWE RECMAN

O spodniach i kamizelce słów kilka

Spodnie najlepiej w kant (proste występują w garniturach sportowych), z pionowymi kieszeniami po bokach. Panom o znacznej tuszy zaleca się kupienie spodni z wysokim stanem, ponieważ dzięki temu ciało się nie „wylewa”. Do spodni obowiązkowo ubiera się pasek o fakturze i w kolorze dopasowanym do butów, lub szelki, jeśli decyduje się na kamizelkę (muszą być pod nią schowane). Trzecim, już nie tak oczywistym elementem garnituru jest kamizelka. Toczy się dyskusja, czy lepiej wygląda kamizelka w tym samym kolorze, co reszta garnituru, czy też w innym, z klapami czy bez, jednorzędowe czy dwurzędowe, jednak jedno jest pewne – kamizelki wykonane z połyskującego poliestru wyglądają kiczowato i lepiej z nich zrezygnować. Zdecydowanie szlachetniej prezentuje się kamizelka wełniana, w kontrastowym, lecz stonowanym kolorze. Dopuszczalna jest dyskretna kratka lub pepitka. Chociaż kamizelka zazwyczaj ma pięć guzików, zawsze należy pamiętać o tym, że ostatni jest rozpięty! Warto zdecydować się na kamizelkę, ponieważ nadaje nawet najprostszemu garniturowi formalny charakter, a także maskuje wystający brzuch (wówczas niezbędne są spodnie z wysokim stanem, inaczej wystająca koszula będzie wyglądała nieestetycznie).

Jak dobrać garnitur?

Przymierzanie garniturów nie jest wcale prostą sprawą – należy przyjść w eleganckich butach oraz w koszuli – spod rękawa musi wystawać centymetr mankietu koszuli (stojąc na baczność), a nogawka sięgać z tyłu obcasa buta (modne ostatnio krótsze nogawki niewiele mają wspólnego z elegancją). Ramiona muszą być dopasowane, po zapięciu guzika tkanina na klatce piersiowej nie może się marszczyć, bo to oznacza, że marynarka jest za mała, ani zwisać, kiedy jest za duża., Tył powinien podkreślać figurę (zwłaszcza w przypadku taliowanych modeli), ale nie może być bardzo dopasowany – sprawdzimy to, patrząc z boku: tkanina powinna leżeć prosto, a szlice nachodzić na siebie. Pas spodni musi przylegać do ciała (nie pomoże ciasno zapięty pasek, bo tkanina będzie się marszczyć), a materiał układać gładko. Należy zwłaszcza zwrócić uwagę, czy pupa nie jest zbyt opięta, ponieważ może się to źle skończyć przy siadaniu… Drobne niedoskonałości można skorygować u krawca – coraz więcej sklepów oferuje taką usługę.

FOT. MAT. PRASOWE PAWO

FOT. MAT. PRASOWE PAWO

Bogactwo tkanin i kolorów

Ogromne znaczenie dla wyglądu garnituru ma jakość tkaniny, z której został wykonany. Najlepszą opcją jest wybór stuprocentowej wełny o wysokiej skrętności (im wyższa skrętność, tym lepiej się układa – na metce należy zwracać uwagę na oznaczenia: s110, s120 itd.), o gładkiej fakturze. Szlachetna tkanina po zgięciu szybko wraca do swojej pierwotnej formy, więc nie będzie się mięła. Jeśli budżet jest ograniczony, a ślub ma nieformalny charakter, można zdecydować się na garnitur z domieszką, np. poliestru, wiskozy, trzeba jednak zwrócić uwagę na to, aby wełny w składzie było przynajmniej 70%, inaczej ubranie nie będzie eleganckie. Panom o rozbudowanej muskulaturze poleca się garnitury wełniane z niewielkim dodatkiem lycry, która delikatnie „rozciąga” się w ruchu. Garnitury uszyte ze sztucznych materiałów odradza się nie tylko z powodu brzydkiego połysku i sztywności, ale również nieprzepuszczalności powietrza.

Nie bez znaczenia jest kolor. Najodpowiedniejsze będą granaty, grafity i popiele, odradza się czarny, ponieważ jest zarezerwowany na uroczystości wieczorowe (dopuszczalny tylko wtedy, gdy ślub odbywa się po godzinie 18). Latem można wybrać jasne szarości lub błękity, zwłaszcza wtedy, gdy wesele ma charakter rustykalny. Odradza się brązy jako nieeleganckie i, po prostu, nietwarzowe. Jeśli Pan Młody chce podkreślić swoją indywidualność, może zrezygnować z gładkiego materiału na rzecz stonowanych wzorów: jodełek, prążków, niedużych kratek – wtedy lepiej zdecydować się na nienarzucające dodatki, takie jak gładka mucha lub krawat oraz dyskretne spinki do mankietów, aby uniknąć przesady.

 

Magazyn WESELE 4/44/2016/2017/ Anna Sułek

Podziel się ze znajomymi!


Zapisz się
do subskrypcji
Magazynu

Otrzymasz od nas
coś fajnego

Zapisz się
do subskrypcji
Newslettera

PARTNERZY:

POLECAMY: